niedziela, 13 listopada 2011

Wyniki candy!

Heja! No tak, czekacie już pewnie z nieierpliwością i myślicie - "co ona tutaj pokazuje zamiast przechodzić do sedna?!" Ależ właśnie przechodzę - ta żabcia to żaden kolejny twór, ale po prostu maszyna losująca :) Poznajcie Rozalkę, spójrzcie jak wyciąga do Was łapkę :)


Bardzo przepraszam za opóźnienie, ale postanowiłam przełożyć losowanie z soboty wieczór na niedzielę rano, żeby było odpowiednie światło do dokumentacji fotograficznej, ale w niedzielę tyle się działo... więc zamieszczam post dzisiaj z samego rana ;)

Oto sporządzona przeze mnie lista osób biorących udział w losowaniu. Było Was aż 118! (po usunięciu podwójnych, a nawet potrójnych komentarzy i powtarzających się osób i niestety również tych, którzy zapisali się po czasie;)) Trudno mi nawet opisać wspaniałe emocje towarzyszące organizowaniu candy :) Codziennie z niecierpliwością oczekiwałam chwili, gdy będę mogła sprawdzić czy ktoś nowy się dopisał; jak to zwykle bywa - poznałam ciekawe blogi, na które do tej pory nie udało mi się natknąć; skorzystałam z zaproszeń na liczne inne candy; naładowałam się pozytywnie Waszymi komplementami, czytając przemiłe komentarze :) ; część z Was również dzięki temu candy mogło poznać mnie i przybyło mi sporo obserwatorów, których serdecznie witam!


Maszyna losująca w całej okazałości: 



 Teraz moje zadanie: dobrze wymieszać losy; raz dwa trzy i cztery!


Rozalia jest gotowa, już się czai... wyciąga łapkę i oblizuje się smakowicie, myśląć że to muchy :D

Tłumaczę jej - "pamiętaj, wyciągasz tylko jeden los!"
....
....
I złapała!!!!

Ale Rozalka nie mogła się opanować i złapała też drugi los jęzorkiem! Pozostała nieugięta, więc będę zmuszona dać również nagrodę pocieszenia :)

A teraz... uwaga uwaga.... Rozalka otwiera łapkę i pokazuje szczęśliwy los!


Wygrywa ebris!
autorka bloga ebrisiowe filcowanki
która napisała:

"to ja też dopisuję się do kolejki i idę pomarzyć o tych myszkach na huśtawkach:) "
Ebris! Jak widać, marzenia czasem się spełniają! Myszki już machają z niecierpliwością nóżkami z myślą o nowym domu :)))


A nagroda pocieszenia trafi do:
ela.ch1
 Ela napisała:
mistrzostwo:) ja też chcę :) ela.ch1@gazeta.pl
Mam nadzieję, że Ela jest śpiochem, bo nagrodą pocieszenia jest senny prezencik...

Dziewczyny proszę o przesłanie adresów na: pracownialuka@gmail.com

Gratuluję Wam serdecznie!
No i dziękuję Wystkim za udział i świetną zabawę! Szkoda, że nie mogę obdarować wszystkich, a zwłaszcza autorów niektórych przepięknych komentarzy!

No i jeszcze jedna sprawa... Podczas candy przeprowadzałam ankietę na ulubiony candy guzik :) Oddano 29 głosów i miażdżąco zwyciężył serek, ale podobały się też parasolka i kokardka. Dziękuję za Wasze opnie! Wykorzystam je robiąc kolejne guziki :)