czwartek, 10 marca 2011

Mysie guziki

Hihi, dzisiaj znów coś mysiego :) Już teraz geneza dziur w guzikach jest oczywista! ;)


Niestety, mój aparat nie lubi fioletu i uparcie przedstawia fiolet w postaci granatu ;/ (tzn. ten granatowy guzik jest w rzeczywistości fioletowy)


Jak widzicie, usilnie starałam się zróżnicować ułożenie ogonków :P

Muszę przyznać, że lepienie guzików to niezła frajda, a ozdabianie nimi ciuszków... o tym to już opowie mi kiedyś, mam nadzieję, ich Właścicielka :)

6 komentarzy:

Lubię Wasze komentarze, wciąż o kometarzach marzę ;)