Ale trzeba przyznać, że dziś słońce nie miało serca z kamienia i zaświeciło :) przynajmniej nad moim miastem. Zamieszczam więc jeszcze 2 dodatkowe dla wzmocnienia efektu wiosennego!
Kolczyki takie proste, ale chyba optymistyczne :)
A tak przy okazji, wiecie co to za kamień? Dostałam kiedyś od siostry paczuszkę różności, ale niestety nie potrafiłyśmy zidentyfikować ;]
Pozdrowionka dla Wszystkich tu zaglądających!
Prace są urocze, zwłaszcza myszki :)), podziwiam wszystkich którzy mają zapał i tworzą coś samodzielnie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolczyki. Bardzo mi się podobają. Jeszcze nigdy nie widziałam takich fajnych słoneczek do uszu. Rewelacyjny pomysł i bardzo wiosenny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)