czwartek, 24 lutego 2011

Krokodylcie

Jakiś czas temu koleżanka poprosiła mnie o ulepienie kolczyków - krwiożerczych krokodyli. W paszczach gady miały trzymać zakrwawioną rękę tudzież nogę (!) Chyba słusznie uznałam to za zbyt brutalne, dziwnym trafem nie miałam ochoty lepić czegoś takiego ;p i zrobiłam po swojemu :) A jak wyszło - same zobaczcie :)



Zdjęcia robione były jeszcze bez bigli, ostatecznie krokodylki zawisły za ogonki :)

5 komentarzy:

  1. Krokodyl pożera Małego Głoda !

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem zachwycona tymi krokodylkami! taka precyzja! i maly glod! genialne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje prace są niesamowite!
    Miło oglądać coś tak nietypowego :) Bo przecież z modeliny można ulepić znacznie więcej niż tylko ciasteczka, babeczki...
    A na coś takiego patrzy się z wielką przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń

Lubię Wasze komentarze, wciąż o kometarzach marzę ;)